W dniu 14 maja 2011r. w sobotę, w naszej szkole miało miejsce niezwykłe wydarzenie – spotkanie z polską laureatką medalu Lilienthala i krewnymi nieżyjących genialnych pilotów – medalistów Lilienthala. Mieliśmy zaszczyt powitać P. Adelę Dankowską – pierwszą damę w szybownictwie, obecnie najbardziej utytułowaną pilotkę świata. Witaliśmy krewnych nieżyjących Lilienthalistów: P. Henrykę Kępkę – wdowę po wielkim pilocie Franciszku Kępce, która przyjechała do nas wraz z synem i synową. P. Iwonę Góra, córkę niedawno zmarłego pilota generała Tadeusza Góry, sławnego szybownika. P. Sławomira Majewskiego, syna wybitnej pilotki Pelagii Majewskiej. Z pozostałych gości witaliśmy V-ce Starostę Powiatu Leskiego P. Stanisława Szelążka oraz P. Barbarę Krasulak – v-ce Burmistrz  M.i G.Lesko, a także P. Dyrektor BDK w Lesku – Bożenę Czuryk i P. Marię Petkę-Fundanicz – kierowniczkę Akademickiego Ośrodka Szybowcowego PRz. Ogromnie ucieszyliśmy się z przyjazdu P. Tadeusza Chwałczyka i jego znajomych ze Świdnika – autora książek „Bieszczadzkie szybowiska”  i „Medalowe wzloty”, wieloletniego przyjaciela Tadeusza Góry i jego najbliższej rodziny, jak również naszej szkoły. Przybyli do nas przedstawiciele władz lokalnych – radna powiatu leskiego i sołtys wsi Bezmiechowa Górna  – P. Lucyna Otta, radny gminy Lesko P. Jacek Bańczak, sołtys wsi Bezmiechowa Dolna – P. Paweł Woźny. Niezwykle uradowały nas swoją obecnością nauczycielki emerytki, wielce zasłużone dla naszej szkoły i środowiska P. Danuta Putyra, P. Józefa Bogdan, P. Marta Latusek, P. Czesława Wańca, P. Maria Romanek i P. Urszula Bańczak. Powitaliśmy rodziców oraz uczniów naszej szkoły.

W przemówieniu podkreśliłam ogromną pracę i zaangażowanie rodziców w organizacji zlotu Lilienthalistów, szczególnie poczęstunku, który był wspaniały. Powiedziałam, że na rodziców można zawsze liczyć, nigdy do tej pory nie zawiedli naszej szkoły. Szczególne podziękowanie kieruję do sołtysa P. Pawła Woźnego, który wraz z Radą Sołecką z Bezmiechowej Dolnej pomógł finansowo przy organizacji uroczystości. Żałowaliśmy, że nie mogli do nas przyjechać zapraszani polscy medaliści Lilienthala – Pan Jan Wróblewski i Pan Janusz Centka, którzy są ciągle aktywni zawodowo i w tych dniach brali udział  w ważnych dla nich zawodach i szkoleniach szybowcowych.  Zaś wszystkim, którzy przybyli na spotkanie i musieli pokonać trudności związane z dojazdem, zostawić swoje domy i rodziny oraz własne plany z serca dziękowaliśmy za obecność i uświetnienie wydarzenia. 

Do spotkania z Lilienthalistami przyczynił się Pan Grzegorz Nadolny, który wraz z grupą przyjaciół, entuzjastów szybownictwa zrzeszonych w Klubie Miłośników Zabytkowych Szybowców przy Aeroklubie Bydgoskim postanowił upamiętnić najwybitniejszych polskich szybowników i przekazał naszej szkole w dniu 9 października 2009r. tablicę z 7 polskimi Lilienthalistami, którą uroczyście odsłoniła P. Burmistrz Barbara Jankiewicz. To spowodowało, że zamarzyliśmy o spotkaniu na żywo z medalistami Lilienthala i krewnymi pilotów nieżyjących, którzy będą mogli ich zastępować. Uznaliśmy to za zasadne, gdyż pierwsze na świecie wyróżnienie szybowcowe im. Otto Lilienthala zostało zdobyte przez Pana Tadeusza Górę właśnie w naszej miejscowości za rekordowy przelot prawie 578 km na szybowcu PWS 101 do Solecznik Małych pod Wilnem 18 maja 1938r. Jesteśmy w przededniu 73. rocznicy tego wyczynu. Również posiadanie przez szkołę imienia „Szybowników Polskich” ośmieliło nas do zorganizowania takiego spotkania polskich Lilienthalistów w jednym czasie i w jednym miejscu. Na sztandarze szkoły widnieje napis „Przez trudy do gwiazd” –  Per aspera ad aspra. 

Zorganizowanie zlotu szybowników w naszej skromnej szkole wydawało nam się od początku bardzo trudne do osiągnięcia, z tego względu, że medalistów jest niewielu – 7, z tego żyjących tylko troje, ale z nadzieją podjęliśmy postawione wyzwanie i powiedzieliśmy sobie, że choćby dla jednego czy dwóch medalistów miało dojść do spotkania – to WARTO!, ze względu na ich ogromne zasługi, które wpisały się i nadal wpisują złotymi zgłoskami w najpiękniejszą historię szybownictwa polskiego. Pragnęliśmy także zaszczepić w młode pokolenia uczniów miłość do szybownictwa. Przede wszystkim nauczyciele, uczniowie i rodzice pragnęli złożyć hołd  i uszanowanie wspaniałym pilotom za ich całą działalność lotniczą.

dyrektor szkoły
Lucyna Matuszewska

1 2 3 ►